Na poczatku bardzo chcialam Was przeprosic za to, ze bylam nieaktywna ale cale zamieszanie z wakacjami i tak dalej ;//
Nie wiem jak wy ale uwielbiam nocki w namiocie. Wlasnie jest 3:12PM jak to pisze i odsypiamy z Kali nie przespana noc... tez w namiocie. Troche przerazajaca ale uwielbiam. ;3 Zauwazylam tez ze zdjecie nie sa dobrej jakosci wiec jak najszybciej postaram sie to do przyszlego wpisu zmienic ale na razie musza byc takie. A wiec jeszcze chcialam wam udanego chillout'u zyczyc BO TO JUZ POLOWA WAKACJI MINELA.. :O
Kali spi. Pozdrowionka. ;33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz